Rosja: nowe wiadomości i narastające represje

27 stycznia dziennikarze “Mediazony” próbowali wejść na rozprawę antyfaszysty Andrieja Szyszkina. Zostali jednak zatrzymani przez policję i wepchnięci do radiowozu.

Była to nietypowa rozprawa, ponieważ odbywała się w niedzielę i ewidentnie nie chciano, żeby pojawili się na niej jacykolwiek obserwatorzy czy dziennikarze. Przyjaciel Szyszkina powiedział, że po Andrieju było widać, że był pobity, miał siniaki pod oczami, usta i podbródek były skryte pod czarną maską.
Dziennikarze zostali zatrzymani na komisariacie do wyjaśnienia.

30 stycznia aktywiści różnych organizacji lewicowych i anarchistycznych protestowali pod siedzibą FSB na Łubiance, żądając zaprzestania represji i torturowania aktywistów z Petersburga i z Penzy.
Protesty przyjmowały formę jednoosobowych pikiet. Do protestu aktywistów przyłączył się związek zawodowy dziennikarzy, aby zwrócić uwagę na aresztowanie dziennikarzy, którzy chcieli wziąć udział w rozprawie sądowej Szyszkina.


W międzyczasie w sieci społecznościowej facebook pojawiło się konto, założone przez funkcjonariuszy policji, które podszywa się pod znanego kiedyś aktywistę rosyjskiego. Policja stara się zdobyć znajomych na FB wśród aktywistów, aby uzyskać dostęp do profili i tym samym jeszcze więcej informacji o środowisku.

31 stycznia FSB przyjechało do Pawła Nikulina, żeby przeszukać jego mieszkanie w Moskwie. Paweł Nikulin jest przewodniczącym zwiazku zawodowego dziennikarzy (związek dzień wcześniej włączył się w protesty pod Łubianką). Nikulinowi konfiskowano laptopa i czasopisma.

Śledztwo FSB nabiera rozpędu. Mediazona podaje, że według służb federacji rosyjskiej komórki organizacji terrorystycznej znajdowały się w Penzie, Petersburgu, Moskwie, a także w Białorusi.
Można spodziewać się kolejnych przeszukań i zatrzymań we wszystkich wymienionych miejscach.


Anarchistyczny Czarny Krzyż 2020