Turcja: sąd podtrzymuje sześcioletni wyrok dla Czecha i Czeszki

 Turecki Sąd Najwyższy podtrzymał wyrok sześciu lat więzienia dla młodej czeskiej pary, która została uznana za winną współpracy z kurdyjską milicją YPG, uznawaną w Turcji za organizację terrorystyczną. Czeskie władze twierdzą, że badają wszelkie dostępne środki mogące pomóc skazanym.

Trzydziestoletni Miroslaw Farkas i 24-letnia Marketa Všelichová zostali aresztowani w listopadzie 2016 r. podczas próby przekroczenia granicy turecko-syryjskiej i oskarżeni o pomocnictwo w działaniach terrorystycznych podejmowanych przez Oddziały Ochrony Ludności (YPG). Mimo wyjaśnień oskarżonych, że byli jedynie pracownikami humanitarnymi i planowali założyć niedaleko granicy szpital polowy, zostali uznani za winnych udziału w organizacji terrorystycznej i skazani na sześć lat więzienia. Sąd apelacyjny, a następnie turecki Sąd Najwyższy podtrzymały wyrok, co oznacza, że wyrok jest prawomocny.

Ostatnią nadzieją skazanych jest złożenie apelacji do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Ministerstwo spraw zagranicznych Czech twierdzi, że bada wszelkie prawne środki pomocy parze. Rzeczniczka ministerstwa Irena Valentova mówi: "Decyzja Sądu Najwyższego w Ankarze wyczerpuje drogę apelacji dostępnych dla pary według tureckiego prawa. Mogą teraz złożyć skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, ale nie wiadomo czy strasburski sąd taką skargę zaakceptuje. Czescy dyplomaci chcieliby ponownie omówić tę sprawę z reprezentantami tureckich resortów sprawiedliwości i spraw zagranicznych."

Premier Andrej Babiš również stwierdził, że Republika Czeska zajmie się sprawą: "Z pewnością zaangażujemy się i użyjemy wszelkich dostępnych kanałów, by pomóc parze. Nie mogę w tym momencie podać żadnych szczegółów dotyczących naszych następnych kroków." Wysiłki mające na celu pomoc uwięzionym Czechom trwają od dawna. Były minister spraw zagranicznych, Lubomír Zaorálek, wielokrotnie próbował zapewnić wypuszczenie pary podczas rozmów w Ankarze, bez rezultatu.

Ewentualna ekstradycja skazanych do Czech może również napotkać na wiele problemów. Jeśli skazani poproszą o możliwość odsiedzenia reszty wyroku w Czechach i Ankara wyrazi na to zgodę, Czechy będą musiały zaakceptować wyrok skazujący, mimo iż YPG nie jest w Czechach uznawane za organizację terrorystyczną. Po ekstradycji jednak skazani mogliby zostać od razu wypuszczeni.

Para odsiaduje obecnie swój wyrok w więzieniu w Van, w południowowschodniej Turcji. Według ministerstwa spraw zagranicznych Czech są w dobrej kondycji fizycznej i mają kontakt z rodzinami poprzez konsula Czech w Ankarze.


Tłumaczenie: Amelia Maciorowska

Źródło: https://www.radio.cz/en/section/curraffrs/turkish-supreme-court-upholds-six-year-verdict-imposed-on-two-czechs


Anarchistyczny Czarny Krzyż 2020