W sylwestrową noc, tuż przed północą pojawiliśmy się pod warszawskim więzieniem na olszynce grochowskiej, aby przez sztuczne ognie i trąbki okazać solidarność ze wszystkimi osadzonymi. Chciałyśmy i chcieliśmy pokazać, że mimo krat i zamkniętych drzwi, mimo izolacji i chorego społecznego napiętnowania, tej nocy ani żadnej innej osadzone i osadzeni nie są sami.

Solidarność ponad murami i ponad granicami. Zawsze!

 

Po pierwszym miesiącu w polskich więzieniach Patryk czuje się już lepiej. Został przeniesiony do 3 osobowej celi i mówi, że pozostałe dwie osoby są w porządku. Wkrótce zaczyna pracę, co pozwoli mu na zabicie czasu i będzie pozytywnie liczyć się w przypadku wniosku o przedterminowe zwolnienie. Przysługują mu tylko 2 wizyty w miesiącu i jedna, 5 minutowa rozmowa telefoniczna w tygodniu. Nie ma ograniczenia w ilości listów, jakie może dostawać. Załatwia właśnie sobie mały odtwarzacz DVD z ekranem, więc prosi ludzi o wysyłanie filmów DVD oraz muzyki nagranej na płyty DVD. Towarzysze w Polsce załatwiają wpłatę pieniędzy dla Patryka, aby mógł robić zakupy w więziennej kantynie, załatwiane są też książki i pisma o które prosił.

We wrześniu trójka otrzymała pisemne uzasadnienie wyroku. Wbrew temu, co pisałyśmy wcześniej, było tam napisane, że każdy z nich ma wykonać dwa lata prac społecznych w wymiarze 30 godzin miesięcznie a nie rok, jak pisałyśmy po ogłoszeniu wyroku. Dodatkowo wyrok obejmuje 3 miesiące pozbawienia wolności (które trójka zaliczyła już, odsiadując 4 miesiące przed rozpoczęciem procesu) oraz 2269 złotych od osoby (300 złotych grzywny i 1969 złotych na pokrycie kosztów procesowych).

W związku z m.in. zaskakującym przedłużeniem ograniczenia swobody trójki z roku do dwóch lat prac społecznych, prawnicy złożyli apelacje od wyroku.

Rozprawa apelacyjna odbędzie się 4 grudnia 2017 o godzinie 10.30 w sądzie okręgowym warszawa-praga przy alei solidarności 127 (sala 114, korytarz G, 1 piętro).

Wszystkie, które i którzy chciałyby wesprzeć trójkę w czasie rozprawy, serdecznie zapraszamy do przyjścia!

Solidarność w obliczu represji państwa!

Za: wawa3

Po wydarzeniach z 19 kwietnia 2015 , kiedy akcja okupacyjna pustostanu zorganizowana w ramach Antykongresu zakończyła się wezwaniem na miejsce jednostki antyterrorystycznej, sąd rejonowy w Katowicach dopiero w lutym 2016 dostarczył zatrzymanym akt oskarżenia. Oskarżono nas o naruszenie miru domowego - " wdarcie się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia..".

Wyznaczono termin pierwszej rozprawy, na którą oprócz oskarżonych przyszło kilkanaście osób w charakterze publiczności w celu okazania wsparcia. Osoby te nie zostały wpuszczone na salę obrad.

Po kilku miesiącach postępowania 15 z zatrzymanych wtedy osób, zdecydowało się przyjąć warunkowe umorzenie postępowania. Jednak 5 z nich nie zgodziło się na kompromis, dla nich walka się nie skończyła - nie przyznali się do winy.