Strzelce Opolskie: Policja kryminalizuje protest rodziców osób niepełnosprawnych.
Policja w Strzelcach Opolskich postanowiła przećwiczyć rozpędzenie nielegalnego zgromadzenia. Wymyślono, że budynek starostwa powiatowego zajęli i podpalili rodzice dzieci niepełnosprawnych ze szkoły specjalnej. Rodzice są oburzeni.
11 czerwca, tuż po godzinie 15, w starostwie wszczął się nagły ruch. Policjanci w pełnym umundurowaniu w hełmach i z tarczami weszli do budynku. Po kilku minutach, używając pałek, wyprowadzali z niego ludzi, którzy chcieli opanować starostwo. Tak wyglądały policyjne ćwiczenia, a statyści odgrywali role rodziców i nauczycieli dzieci niepełnosprawnych z pobliskiej szkoły. Statystami także byli policjanci ubrani po cywilnemu. Zdążyli jeszcze podpalić budynek. Interweniowała straż pożarna i służby medyczne. Ćwiczenia policja zaplanowała wspólnie ze starostwem, ale nie przedstawiła swego "scenariusza". Zaplanowano ćwiczenia szturmowe: obronę starostwa przed rodzicami i nauczycielami dzieci niepełnosprawnych.
Magdalena, mama 15-letniego Krystiana, ucznia: Mamy wystarczająco dużo problemów z naszymi dziećmi, mieliśmy wielkie kłopoty z obroną szkoły, ale daliśmy radę[...]. I kiedy emocje już opadły i zaczęliśmy w miarę spokojnie żyć, zafundowano nam znowu taki stres. Ktoś, kto nie wiedział, że to ćwiczenia, pomyśli o nas jako o agresorach, o osobach roszczeniowych, które wciąż czegoś chcą [...]. Nie wiem czemu te ćwiczenia z wplątywaniem nas w scenariusz miały służyć. [...].