Poznań: Utajniona rozprawa za "przewodzenie nielegalnemu zgromadzeniu"
W ten sposób bronili nowego skłotu Od:zysk. Bank był wierzycielem właścicieli budynku, zajętego przez anarchistów. Dlatego ci ostatni usiłowali zająć jeden z bankowych oddziałów. Zdaniem policji trzy osoby przewodziły nielegalnej demonstracji. Zdaniem jednej z oskarżonych policja tę sprawę przegra: - To kolejne działanie policji zmierzające do kryminalizowania działalności społecznej. Policjanci, jak zwykle zresztą, zastosowali środki nieadekwatne do sytuacji.
Przed sądem przez cały czas trwania rozprawy (aż 4 godziny) pikietowali anarchiści. Przynieśli transparent z hasłem "Dość represji za poglądy".
Pikieta przebiegła spokojnie, jak zwykle wydelegowano do "ochrony" absurdalną ilość funkcjonariuszy. W przyszłym tygodniu anarchiści ponownie staną przed sądem także za naruszenie miru domowego podczas ww próby zaskłotowania jednego z banków.