Brazylia: Władze eksmitowały 5 tys. osób. Doszło do starć z policją

W piątek brazylijski sąd wydał nakaz eksmisji prawie 5 tys. osób, zamieszkujących porzucone budynki. Tego samego dnia ponad 1000 policjantów próbowało eksmitować ludzi, którzy zamieszkali w budynkach należących do firmy telekomunikacyjnej Oi.

Doszło do starć z policją. Eksmitowani rzucali w kierunku policjantów kamieniami i koktajlami Mołotowa, część budynku stanęła w ogniu. Płonęły auta i autobusy policyjne, a także wozy transmisyjne lokalnych stacji telewizyjnych.

Policja w odpowiedzi użyła gazu łzawiącego. Po trzech godzinach ze spornego terenu wyprowadzono wszystkich mieszkańców, ale do starć z policją doszło przy sąsiadujących z nim ulicach.

Rannych zostało pięciu policjantów i kilkunastu "dzikich" lokatorów - w tym trójka dzieci.

Aresztowano ponad 20 osób - część oskarżono o "atak na funkcjonariuszy", innych za "próbę obrabowania" pobliskiego supermarketu.

W Rio de Janeiro jest blisko tysiąc faweli - mieszka w nich aż jedna trzecia mieszkańców tego sześciomilionowego miasta.

Przez ponad pięć lat siłom bezpieczeństwa udało się "odbić" obszary zamieszkiwane łącznie przez 1,5 mln osób i założyć 37 nowych posterunków. Systematycznie wzrastają represje wobec najbiedniejszych. Wszystko to przed zbliżającym się mundialem, drogiej zabawie elit na koszt ubogiej większości

ZDJĘCIA


Źródło: http://wyborcza.pl/1,75477,15785762,W_Rio_de_Janeiro_wladze_eksmitowaly_5_tys__osob__Doszlo.html

Anarchistyczny Czarny Krzyż 2020