Rosja: Solidarność z Ilią Romanowem

W
dniu 26 października 2013, 46-letni anarchista Ilja Romanow został
ranny na terenie Niżnego Nowogrodu. Wybuch, do którego doszło późną
nocą, spowodował ciężkie obrażenia jego lewej ręki oraz silnie poparzył
twarz. Ilje przewieziono do szpitala, gdzie amputowano mu rękę. Romanow
wyjaśnił policji, iż przypadkiem zdetonował urządzenie pirotechniczne,
nie mając zamiaru nikogo atakować.
Śledczy z FSB postanowili nadać tej sprawie priorytet, by uzasadnić i umotywować swoją mierną egzystencję. Spreparowali dwa pliki z ulotkami, umieszczając je w komputerze przyjaciela Ilji. Śledczy twierdzą również, że Ilja zamierzał rozpowszechniać manifest polityczny, tuż po zamachu bombowym na rządowe instytucje, ale przypadkowa eksplozja pokrzyżowała jego plany. FSB wykorzystuje jego przeszłość, sugerując intencje popełnienia aktu terrorystycznego.
Dochodzenie potrwa około dwóch miesięcy. Potrzebujemy pieniędzy na badania lingwistyczne spreparowanych plików tekstowych, zaproszenie do sądu ekspertów, a także opłacenie prawnika. Udało nam się zebrać środki, które wystarczą na pokrycie rocznej pensji adwokata oraz zlecenie dwóch niezależnych badań. Jednakże nasze potrzeby są znacznie większe. Musimy zebrać 2,300 euro, a na razie mamy tylko 750.
Kontekst
Ilja zaangażował się w działania ruchu anarchistycznego w latach 80-tych. Jedną z jego pierwszych akcji, jeszcze w czasach radzieckich, była publikacja anarchistycznej ulotki, której prawie wszystkie kopie skończyły w archiwach KGB.
To już trzeci raz, gdy jest oskarżany o udział w walce zbrojnej. Pierwszy raz aresztowano go na terenie Moskwy w październiku 1998 roku, jako domniemanego członka podziemnej grupy „Nowa Rewolucyjna Alternatywa”. Ostatecznie skazano go na przymusowe leczenie w zakładzie psychiatrycznym i zwolniono na przełomie 2002 roku.
Ilja nie cieszył się wolnością zbyt długo; już w grudniu 2002 zatrzymano go na Ukrainie, oskarżając go przynależność do podziemnej organizacji rewolucyjnej. Spędził 10 lat w więzieniu. Zarzuty przeciwko niemu obejmowały nielegalny handel bronią oraz atak bombowy na biura SBU (dawniej KGB) na Ukrainie. Wszyscy, których wtedy aresztowano byli poddawani nieludzkim torturom. Sergej Berdyugin, 20, zmarł w ich wyniku 1 listopada 2003 roku. Ilja zaprzeczył wszystkim zarzutom, twierdząc, iż w czasie tymczasowego aresztu poddawano go torturom fizycznym i psychicznym. Przeprowadził strajk głodowy, a nawet naciął sobie żyły i szyję przy pomocy żyletki na sali sądowej, by zaprotestować przeciwko nieludzkiemu traktowaniu. Został zwolniony w grudniu 2002 roku.
Ilja nie długo cieszył się wolnością: już w grudniu 2002 roku zatrzymano go na Ukrainie, oskarżając o przyależność do podziemnej organizacji rewolucyjnej. Spędził 10 lat w więzieniu. Zarzuty przeciwko niemu obejmowału nielegalny handel bronią oraz atak bombowy na biura SBU (dawniej KGB) na Ukrainie. Wszscy, których wtedy aresztowano byli poddawani nieludźkim torturom. Sergej Berdyugin, 20, zmarł po torturach w dniu 1 listopada 2003 roku. Iija zaprzeczył stawianym mu zarzutom i twierdził, że był torturowany zarówno psychicznie, ajk i fizycznie w czasie tymczasowego aresztu. Przeprowadził strajk głodowy, naciął żyły i szyję żyletką na sali sądowej, by zaprotestować przeciwko nielidzkiemu traktowaniu. Został zwolniony w grudniu 2012 roku.
Więcej informacji:
http://www.left.ru/inter/march/nra.html
http://sovietrussianow.blogspot.it/2013/06/for-socialist-future-of-country_28.html#.VE__BETdESk
Więzienny adres do korespondencji:
Ilya Eduardovich Romanov, 1967 g.r., FKU SIZO-1, ul. Gagarina, d.26-a, 603098, Nizhnii Novrogod, Russia
(Listy powinny być w j. rosyjskim oraz pozbawione informacji o politycznej aktywności anarchistów)
Źródło: grecjawogniu.info