Hiszpania: "Prawo knebla"
Zaledwie jeden dzień po obchodach Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka, hiszpańskie Kortezy zaakceptowały ustawę LeyMordaza (prawo knebla), która ma na celu próbę uciszenia społeczeństwa obywatelskiego. Zgodnie z nowym prawem, za produkcję i dystrybucję zdjęć, takich jak załączone do wpisu grozi kara 30,000 euro grzywny.
Z powodu ekonomicznego i finansowego kryzysu w Hiszpanii, fali bezrobocia, cięć budżetowych i dostrzegalnego braku przejrzystości w podejmowaniu decyzji przez władze tysiące ludzi wyszło na ulice. W 2012 roku w całej Hiszpanii odbyło się prawie 15 000 demonstracji, około 40 dziennie. W 2013 roku miało miejsce około 4 500 demonstracji w samym Madrycie: liczba wzrosła o 1 000 w stosunku do poprzedniego roku. Jak zauważył sam rząd, demonstranci dopuszczali się przemocy w mniej niż jednym procencie zamieszek.
Dnia 11 grudnia Kongres uchwalił Prawo o Bezpieczeństwie Obywateli – tak brzmi oficjalna nazwa dokumentu – a następnie skierował je do Senatu. Choć za niewprowadzeniem ustawy głosowały wszystkie opozycyjne partie, to dokument został przyjęty, bo poparła go mająca większość parlamentarną Partia Ludowa.Wśród kontrowersyjnych zapisów LeyMordaza można znaleźć:
- Fotografowanie i filmowanie policji – kara 600 do 30.000€.
- Pokojowa niesubordynacja wobec władzy – kara 600 do 30.000€.
- Okupowanie banków jako rodzaj protestu – kara 600 do 30.000€.
- Protesty niesformalizowane – kara 600 do 30.000€.
- Zgromadzenia i spotkania w miejscach publicznych – kara 100 do 600€.
- Przeszkadzanie i powstrzymywanie eksmisji – kara 600 do 30.000€.
- Obecność w zajmowanych miejscach (nie tylko w centrach społecznych, ale także w domach zajmowanych przez eksmitowane rodziny) – kara 100 do 600€.
- Zalegalizowano policyjne „czarne listy” osób protestujących, aktywistów i prasy alternatywnej.
- Spotkania i zgromadzenia przed parlamentem – kara 600 do 30.000€.
- Odwołania w.s. kar w sądach wymagają od je wnoszących opłat za koszty procesowe, zależne od wysokości zasądzonej kary.
- Prawo zezwala na przypadkowe sprawdzanie papierów, a także zbieranie informacji o imigrantach i mniejszościach.
- Policja może robić obławy z własnej woli bez konieczności uzyskania odpowiedniego nakazu.
- Policja może robić rewizje osobiste z własnej woli.
- Rząd może zabronić jakiegokolwiek protestu jeśli tylko uważa, że to naruszy „porządek”.
- Jakakolwiek niezdefiniowana „istotna infrastruktura” jest uważana za strefę zakazaną dla zgromadzeń publicznych, jeśli tylko mogą one zakłócić jej funkcjonowanie.
- Wprowadzono kary dla osób wspinających się na budynki i pomniki bez zezwolenia (jest to częsta metoda protestów wykorzystywana m.in. przez Greeenpeace).
żródło: bezkarnoscpolicji.info