Zagraniczne

Włochy: Policja najechała domy anarchistów w Emilia Romagna, Ligurii, Kampanii i Toskanii

25 lutego o świcie, włoska policja najechała domy 10 towarzyszy. Wszyscy zostali objęci śledztwem, które prowadzi prokurator Federico Manotti. Towarzysze są oskarżeni o działalność wywrotową oraz udział w wielu atakach, m. innymi na koszary karabinierów RIS z Parmy w dniu 24 października 2005 roku, koszary w Genui (również w 2005 roku), wysłanie bomby do byłego burmistrza Bolonii oraz podpalenie samochodu Czerwonego Krzyża.

Prokurator generalny wystąpił o areszt dla zatrzymanych towarzyszy, jednakże sędzia prowadzący wstępne dochodzenie nie zgodził się na powyższy środek zapobiegawczy. Mimo tej decyzji, prokurator Frederico Manotti nie tracił czasu, podając imiona i nazwiska zatrzymanych do wiadomości publicznej za pośrednictwem krajowej prasy. Tym samym otworzył sobie drogę do ewentualnego zakwestionowania decyzji sędziego.

Czytaj więcej: Włochy: Policja najechała domy anarchistów w Emilia Romagna, Ligurii, Kampanii i Toskanii

Francja: Gwałtowne starcia policji z anarchistami w Nantes

W sobotę 22 lutego, francuska policja starła się z protestującymi ekologami i anarchistami w zachodnim mieście Nantes. Kolejny raz, tysiące demonstrantów wyległy na centralny plac o nazwie Petite Hollande, by zaprotestować przeciwko budowie lotniska na terenach znajdującego się pod ochroną bagna. Samorząd oszacował ich liczbę na 20.000, jednak organizatorzy poinformowali, że udział w proteście wzięło 50.000 osób.

W niewielkiej odległości od głównego protestu, kilka tysięcy anarchistów i radykalnych ekologów zorganizowało bardziej gwałtowny protest, atakując sklepowe i bankowe witryny, lokalne biura firmy Vinci (wykonawca projektu lotniska) oraz rzucając kostką brukową w stronę kordonów prewencji. Policja odpowiedziała używając gazu łzawiącego i armatek wodnych. Co najmniej ośmiu policjantów było hospitalizowanych, a czternaście osób trafiło do aresztu.

Minister Spraw Wewnętrznych, Manuel Valls , potępił rozruchy mówiąc, że są one dziełem „przestępców” wywodzących się z „radykalnej lewicy”, którzy posługują się taktyką „partyzantki miejskiej”. Jego wypowiedź stanowiła element międzynarodowej nagonki na anarchistów czynu – wspomniał o grupach „wywrotowych” działających w Niemczech, Włoszech i innych krajach, wzywając do „stanowczego potępienia przemocy”.

Czytaj więcej: Francja: Gwałtowne starcia policji z anarchistami w Nantes

Ukraina: Anarchistyczne ofiary starć z policją na Majdanie

Na ukraińskim Majdanie, wbrew oficjalnym komunikatom, trwa od tygodnia wojna domowa - w swym oświadczeniu pisze o tym Autonomiczny Związek Pracowników, demaskując rządowe kłamstwa i ukazując prawdziwy obraz Majdanu: starć wewnętrznie podzielonego i skonfliktowanego społeczeństwa z autorytarną władzą. Kijowscy anarchosyndykaliści nie wspierają żadnej ze stron. Wiedzą, że ktokolwiek wygra, przegrają działacze społeczni i pracowniczy. Nie trzeba było długo czekać, by na Majdanie zostali zabici anarchistyczni i antyfaszystowscy aktywiści.

Czytaj więcej: Ukraina: Anarchistyczne ofiary starć z policją na Majdanie

Rosja: Policjanci zatrzymują "potencjalnych demonstrantów"

Siły specjalne policji OMON zatrzymują ludzi, których prawdopodobnie podejrzewają o zamiar wzięcia udziału w manifestacji antyrządowej. Do zatrzymań dochodzi przy wejściu na plac Maneżowy w Moskwie, przed murami Kremla. Zatrzymano już kilkadziesiąt osób, w tym mężczyznę, który niósł w ręku oponę samochodową. Zatrzymywani niczego nie skandują, nie mają też żadnych plakatów.

Demonstranci chcą zaprotestować przeciwko dzisiejszemu skazaniu przez Sąd Rejonowy w Moskwie ośmiorga swoich kolegów na kary od 2,5 do 4 lat łagru za udział w "masowych rozruchach" na moskiewskim placu Bołotnym w maju 2012 roku, w przededniu inauguracji prezydenta Rosji Władimira Putina.

Czytaj więcej: Rosja: Policjanci zatrzymują "potencjalnych demonstrantów"

Grecja: 2 osoby poważnie ranne po starciach w Skouries

19 lutego 2014, w miasteczku Skouries na Półwyspie Chalcydyckim doszło do kolejnych gwałtownych protestów wymierzonych w kopalnię złota należącą do spółki Hellas Gold. W wyniku konfrontacji mieszkańców z uzbrojonymi kordonami prewencji, trzy osoby zostały ranne, w tym dwie poważnie.

Rozruchy zaczęły się, gdy grupa kobiet biorąca udział w proteście utworzyła tzw. ludzki łańcuch w celu zablokowania drogi autobusom, używanym do transportu pracowników z terenu budowy. Policja zareagowała używając dużych ilości gazu łzawiącego, a następnie przeprowadzając wściekły atak na tłum demonstrantów.

Trzy osoby zostały ranne i przewiezione do lokalnego ośrodka zdrowia. Chory na serce mężczyzna potrzebował natychmiastowej pomocy medycznej. Na miejscu zjawił się ambulans, przetransportowując mężczyznę do szpitala. Jego stan określono jako krytyczny. Wielu uczestników starć zostało aresztowanych.

Czytaj więcej: Grecja: 2 osoby poważnie ranne po starciach w Skouries

USA: Trzy lata więzienia dla zakonnicy i dwóch innych aktywistów za włamanie do ośrodka nuklearnego

84-letnia zakonnica została skazana na prawie na trzy lata więzienia za włamanie się na teren ośrodka nuklearnego w USA - podaje Reuters. Oprócz niej skazanych zostało dwóch innych antynuklearnych aktywistów.

W lipcu 2012 roku siostra Megan Rice wraz z dwoma towarzyszami wtargnęli na teren ośrodka nuklearnego Y-12 w Oak Ridge w stanie Tennessee, gdzie produkuje się i składuje wzbogacony uran na potrzeby sił zbrojnych USA. Choć w teorii jest to jeden z najlepiej chronionych kompleksów na terenie Stanów Zjednoczonych, aktywiści nie mieli problemu, by sforsować łącznie cztery ogrodzenia otaczające ośrodek.

Po dotarciu na miejsce, działacze wypisali na murach antynuklearne slogany i rozbryzgali na nich ludzką krew, która miała symbolizować ofiary broni jądrowej. Gdy w końcu po długim czasie zostali przyłapani przez jednego z pracowników ochrony, zaproponowali mu poczęstunek i zaczęli śpiewać.

Czytaj więcej: USA: Trzy lata więzienia dla zakonnicy i dwóch innych aktywistów za włamanie do ośrodka nuklearnego


Anarchistyczny Czarny Krzyż 2020